Blog - Urządzaj z sercem, remontuj z głową

Salon w stylu kolonialnym – kilka porad, jak wprowadzić go do wnętrza!

Autor: Beata Żymańczyk | Śr, 16 lip, 2025

Styl kolonialny jest nie do podrobienia. Jego początki przypadają na XIX wiek, kiedy angielscy kolonizatorzy urządzali swoje posiadłości w zamorskich, egzotycznych krajach. Odtworzenie orientalnej, tajemniczej i nieco retro atmosfery jest możliwe nawet w mieszkaniu w bloku. Zobacz, jak zaaranżować salon w stylu kolonialnym – zrobisz to w kilku łatwych krokach.

Kluczowe cechy stylu kolonialnego

Opowieść o stylu kolonialnym warto zacząć od tego, co wydarzyło się w XIX wieku. To właśnie wtedy angielskie wpływy sięgały znacznie dalej niż samo terytorium Wielkiej Brytanii. Anglicy wyruszający do zamorskich kolonii brytyjskich zabierali ze sobą przedmioty osobiste i elementy wyposażenia wnętrz, które jednak ulegały uszkodzeniu w transporcie. Te, które przetrwały podróż do Indii, Polinezji, Ameryki Południowej czy Tajlandii lub na Bali nie posłużyły kolonizatorom długo. Przyczyną takiego stanu rzeczy była zbyt duża wilgotność panująca w tych krajach. Nic więc dziwnego, że kupcy, dyplomaci i wojskowi zaczęli kupować meble u lokalnych rzemieślników – stąd też charakterystyczny wygląd wnętrz.

Styl kolonialny – mieszankę stylu wiktoriańskiego z egzotycznymi elementami – łatwo poznasz po:

  • charakterystycznej palecie kolorów – w kolonialnych wnętrzach królują biele, brązy, waniliowy oraz fragmenty o barwie kości słoniowej;
  • ciężkich meblach wykonanych z ciemniejszego drewna egzotycznego;
  • sporej ilości ozdobników: ażurowych wstawek, rzeźbień, gzymsów i listew;
  • określonym rodzaju wzorów: kwiatowym, zwierzęcym (cętki, łatki) i indyjskiej łezki, czyli paisley; 
  • dużej liczbie dodatków, które wyglądają jak pamiątki przywiezione z dalekich podróży: mapie świata, walizkach z okuciami, globusach, starych skrzyniach, orientalnych figurkach, lampionach itp.

Kolory w salonie w stylu kolonialnym

Już na pierwszy rzut oka pokój w stylu kolonialnym daleki jest od jasności i wizualnej lekkości. Wręcz przeciwnie – dominuje w nim dość ciężka i tajemnicza atmosfera, choć jest też w zauważalny sposób komfortowy, a nawet luksusowy. Urządzając salon kolonialny, możesz z powodzeniem wykorzystać regułę kontrastu (jasne-ciemne). Posłuż się bielą i jej różnymi odcieniami (wanilia, kość słoniowa, budyniowy, ecru itp.) oraz beżami, a także brązami. Tak stworzona kontrastowa baza będzie idealnym tłem dla elementów w żywszych kolorach: intrygującej zieleni, czerwieni, żółtego, różu i wszystkich odmian pomarańczowej barwy.

Całą paletę podstawowych kolonialnych kolorów oferują wyjątkowe dekory płyt laminowanych od marki Woodeco. Zamorski, egzotyczny klimat pomogą wykreować takie struktury, jak: 

  • kremowy i ocieplający wnętrze – PU1502 Beż
  • inspirowany naturą oraz neutralny – PU1500 Sepia
  • naturalny odcień ciepłego beżu – PU1503 Piasek Pustyni
  • a także beżowo-brązowy – PU1504 Kalahari.

Salon styl kolonialny – meble do wzbogacenia wnętrza

Oryginalne wnętrza kolonialne cechowały się dużą przestronnością. Duże meble o sporej wadze wyglądały najlepiej w pomieszczeniach o większym metrażu. Czy to jednak oznacza, że styl kolonialny nie sprawdzi się w mieszkaniu w bloku? Absolutnie nie! Wystarczy, że przemycisz do wystroju jeden znaczący mebel kolonialny (stolik kawowy, komoda, żyrandol z wiatrakiem sufitowym czy biurko) i kilka orientalnych dodatków. 

Jeśli masz do dyspozycji więcej miejsca, nie musisz wybierać. Salon w stylu kolonialnym spokojnie pomieści:

  • biurko – to idealne rozwiązanie nie tylko dla osób, które pracują z domu, taka opcja spodoba się też miłośnikom okazałych mebli z licznymi zdobieniami; biurko obowiązkowo z wieloma szufladkami, w których można przechowywać potrzebne dokumenty i bliskie sercu drobiazgi; mebel zyska kolonialny charakter, jeśli ułożysz na nim starodawny kałamarz, porcelanowe figurki, a nawet nieduży globus w kolorze sepii;
  • fotel (jako część zestawu wypoczynkowego) – do wyboru: z ażurowego, lekkiego rattanu lub z solidnej, efektownej ekoskóry w kolorze czekoladowym bądź beżowym; w zależności od wybranego materiału fotel będzie spójny z biurkiem o dużej wadze lub stworzy z nim parę opartą na przeciwieństwach (ciężkie-lekkie); do fotela dobierz sofę z tego samego materiału;
  • stolik kawowy – koniecznie niski z dekoracyjnymi rzeźbieniami, wyprodukowany z ciemnego drewna; na nim znajdzie się miejsce nie tylko dla filiżanek z aromatyczną kawą, ale także na ceramiczny wazon i podstawkę na kadzidełka; również kilka książek podróżniczych w twardej oprawie będą tam bardzo na miejscu;
  • stolik przyścienny (konsolka) – mebel na wysokich nogach, który jak sama nazwa wskazuje, stawia się tuż przy ścianie, posłuży do wyeksponowania pamiątek z podróży; możesz też śmiało umieścić na blacie niewielką lampkę z dziurkowanego drewna, dzięki którym pokój po zmroku zyska na tajemniczości;
  • ozdobny parawan – jeśli Twoje wnętrze wymaga wyodrębnienia dodatkowej, zacisznej przestrzeni (np. miejsca do pracy lub kącika sypialnego) orientalne składane przepierzenie będzie świetną opcją; zdecyduj się na zakup ażurowego modelu bądź ozdobionego egzotycznymi motywami.

Jakie oświetlenie w salonie w stylu kolonialnym zastosować?

Chcesz wprowadzić do domu styl kolonialny? Meble – ciężkie lub ażurowe – to tylko część wyposażenia. Nie zapominaj o odpowiednich lampach. Na pewno nie będzie to ultra nowoczesny rodzaj oświetlenia ze szkła i metalu. Znakiem rozpoznawczym stylu kolonialnego jest natomiast wiatrak sufitowy, który tworzy jedną całość z ceramicznym kloszem. 

To, jaka lampa znajdzie się we wnętrzu zależy też od stylowej dominanty, czyli przewagi jednego stylu spośród tych, które składają się na kolonialną estetykę. Jeśli w salonie dominują wpływy brytyjskiego stylu wiktoriańskiego, widoczne np. w mocno rzeźbionych meblach, wzbogać wystrój pokoju o lampy stojące i stołowe z materiałowym abażurem z frędzlami. Jeżeli natomiast w pokoju dziennym królują balijskie elementy, zdecyduj się na lekkie, ażurowe, wyplatane klosze o wyspiarskim charakterze. Strzałem w dziesiątkę będą w tym przypadku modele z rattanu bądź wikliny.

Salon kolonialny – dekoracje i dodatki

Aranżując salon w stylu kolonialnym, inspiracje napływają naprawdę z różnych zakątków świata. W takim wnętrzu mogą znaleźć się koło siebie: afrykańskie maski, indiańskie łapacze snów, posążek Buddy, chiński lampion, słoniki z imitacji kości słoniowej, azteckie tkaniny oraz balijskie dzwonki z bambusa. Nie ograniczaj się do dodatków w stylu kolonialnym tylko z jednego regionu!

Urządzasz swój wymarzony salon? Styl kolonialny ma wiele do zaoferowania również w kwestii tkanin: zasłon, tapicerek mebli wypoczynkowych, dywanów czy poduszek dekoracyjnych. Użyj następujących motywów: 

  • kwiatowych – płatki i liście umieszczone na tkaninach mogą czerpać z tradycji japońskiej (na czele z gałązkami oraz kwiatami wiśni) lub odwoływać się do egzotyki w rodzaju roślin z głębi dżungli;
  • zwierzęcych – wzory przypominające skórę afrykańskich zwierząt są bardzo trendy;
  • orientalnych – z mody nie wychodzi m.in. paisley, czyli dekoracyjna, kolorowa łezka. 

Co jeszcze warto wiedzieć o stylu kolonialnym w salonie?

  1. Meble w stylu kolonialnym zazwyczaj wykonywane są z egzotycznego drewna, które doskonale radzi sobie w warunkach podwyższonej wilgotności – m.in. palisander, tek, heban, bambus, mahoń, drzewo sandałowe i merbau. Weź tę wskazówkę pod uwagę, kładąc podłogę w salonie oraz dobierając do niego pozostałe elementy wyposażenia.
  2. Nic tak nie ozdobi kolonialnego salonu jak rośliny. W brytyjskich koloniach kwiaty i liście stanowiły nieodłączną częścią wnętrz: było je widać przez okna, stały w środku w plecionych kwietnikach czy otaczały całą posiadłość. Współcześnie warto wprowadzić do salonu takie gatunki, jak: monstera, dracena, palma, storczyk, kalatea, a nawet paproć.

Jedno jest pewne: marzy Ci się styl kolonialny? Salon w tej estetyce zapewne nie powstanie od razu. Wyszukiwanie odpowiednich mebli oraz uzupełnianie przestrzeni pasującymi dodatkami zajmie trochę czasu. W efekcie salon w stylu kolonialnym będzie nie tylko mocno spersonalizowanym (pamiątki z podróży), tradycyjno-orientalnym, ale i wyrazistym pomieszczeniem.