Czerwień to kolor, od którego stroni większość osób urządzających mieszkanie. Dlaczego? Jest on na tyle wyrazisty, że nieumiejętnie wkomponowany we wnętrze może je zdominować, a nawet optycznie przytłoczyć. Z drugiej strony, zastosowanie koloru czerwonego pozwala na uzyskanie spektakularnego efektu aranżacyjnego — oczywiście pod warunkiem, że zastosuje się kilka prostych reguł. Jakie to reguły? Z czym łączyć czerwień, a jakich zestawień unikać?
Czerwień uznawana jest za najbardziej intensywną i wyrazistą spośród wszystkich barw. Symbolizuje miłość, namiętność i pasję, ale też niebezpieczeństwo, władzę i bogactwo. Nie bez powodu od niepamiętnych czasów sięgają po nią królowie, szlachta i biskupi, pragnący podkreślić swój status społeczny.
Nie każdy zdaje sobie sprawę, że kolory, którymi się otaczamy, mają zasadniczy wpływ na nasze samopoczucie, wywołują różne emocje i reakcje. Mogą zarówno wyciszać oraz uspokajać, jak i pobudzać nasz organizm. Czerwony działa trochę jak kofeina, dlatego zdecydowanie należy do tej drugiej grupy — przyspiesza tętno i wyzwala adrenalinę, dodaje energii oraz… zwiększa apetyt.
Dla kogo wobec tego kolor czerwony we wnętrzach będzie trafionym wyborem? Przede wszystkim dla osób odważnych i zdecydowanych, ceniących sobie nowoczesny i ekstrawagancki wystrój; dla ludzi energicznych, bezpośrednich i skłonnych do podejmowania ryzyka. Czerwień dobrze wpłynie także na pesymistów, którzy potrzebują zastrzyku pozytywnej energii i bodźca do działania.
Wprowadzanie czerwieni do mieszkań odradza się natomiast w przypadku osób zestresowanych i znerwicowanych, które znacznie bardziej niż pobudzenia, w domowym zaciszu szukają spokoju i ukojenia zmysłów.
Poszczególne odcienie czerwieni różnią się od siebie temperaturą oraz nasyceniem; ponadto powstają w wyniku połączenia ze sobą różnych kolorów, co pozwala osiągnąć zupełnie inny efekt końcowy. Na przykład z domieszką różu czerwony zamienia się w intensywny amarant, a po dodaniu błękitu w szlachetny karmazyn — np. dekor PU2600 Karminowy o odcieniu intensywnej czerwieni, która wprowadzi energię do pomieszczenia. W brąz wpadają natomiast takie barwy jak karminowa, szkarłatna, bordowa oraz wiśniowa.
Najmodniejszymi obecnie odcieniami czerwieni wśród projektantów wnętrz są koral, burgund oraz róż indyjski. Koralowy to rozbielona czerwień wpadająca zarówno w pomarańcz, jak i róż — np. dekor PU2603 Rose, czyli jasny, pastelowy róż, sprawdzający się w matowej strukturze. Barwa ta szczególnie pięknie prezentuje się na dużych powierzchniach, ponieważ jest stylowa i wyrazista, ale nie na tyle mocna, aby zdominować pomieszczenie. Z pewnością natomiast je ożywi, doda mu przytulności i domowego charakteru.
Głębokim, ciemnym odcieniem czerwieni jest elegancki burgund — dekor PU2801 Burgund, czyli ciemna czerwień o głębokim odcieniu, przypominającym francuskie wino. Idealnie sprawdzi się on w mieszkaniach urządzonych w stylu klasycznym czy glamour, w zestawieniu ze złotymi dodatkami i szlachetnymi tkaninami z połyskiem. Biorąc go pod uwagę, trzeba jednak pamiętać, że burgund optycznie pomniejszy przestrzeń, więc raczej nie nadaje się do pokoi o małym metrażu.
Trzecim odcieniem czerwieni, wpisującym się w najnowsze trendy, jest indyjski róż o ciepłej temperaturze i różowo-brązowym zabarwieniu z domieszką bieli. Jest on bardzo zbliżony do pastelowego, przybrudzonego różu – równie miły dla oka i na tyle uniwersalny, że można go zestawić niemal z każdą inną barwą.
Kolor czerwony ociepla i ożywia wnętrze, jednocześnie nadając mu dynamiki i wyrazistości. Pomimo że skupia na sobie wzrok, nie narzuca pomieszczeniu określonego charakteru — wszystko zależy od tego, jaki odcień wybierzemy, jak go wykorzystamy i z czym połączymy.
Wbrew pozorom, czerwień dobrze komponuje się z większością kolorów, jednak jest na tyle intensywna, że najlepiej łączyć ją ze stonowanymi i subtelnymi odcieniami, dzięki czemu uzyskany wystrój nie będzie przesadzony ani agresywny.
Sprawdzonym, nowoczesnym zestawieniem jest przełamanie czerwieni bielą oraz czernią. O ile użyty jako baza aranżacji biały kolor rozjaśni wnętrze — dodając mu przy tym świeżości, optycznej lekkości i bezpretensjonalności, o tyle czerń sprawi, że nabierze ono eleganckiego, szykownego charakteru.
Jeśli czerwień zajmuje sporą powierzchnię (na przykład kuchenna zabudowa ma czerwone fronty), warto delikatnie przytłumić ją przy pomocy jasnych, uniwersalnych kolorów, takich jak ciepła szarość czy beż (cappuccino, kremowy, piaskowy, écru).
Ciemny brąz oraz antracyt będą pięknie prezentować się razem z takimi odcieniami jak karminowy, burgundowy, szkarłatny czy bordowy, jednak taka kompozycja kolorystyczna dobrze sprawdzi się jedynie w przypadku przestronnych wnętrz, którym chcemy nadać luksusowy, reprezentacyjny charakter.
Wbrew pozorom z klasyczną czerwienią współgra również zgaszony pomarańcz oraz odcienie zawierające jego tony, takie jak koralowy, łososiowy czy ceglasty. Zupełnie inny wystrój uzyska się, zestawiając kolor wiśniowy czy karmazynowy z bladym błękitem lub fioletem — wówczas pomieszczenie będzie emanować nie tylko pozytywną energią, ale też aurą tajemniczości, nawiązując do orientalnych aranżacji.
Kolor czerwony we wnętrzu może dobrze wpływać na nasze samopoczucie, ale w nadmiarze sprawi, że poczujemy się rozdrażnieni i zaniepokojeni. Z tego względu warto go ograniczyć do jednej dużej powierzchni lub zastosować w dodatkach. Czerwone ściany w pokoju nie będą więc dobrym pomysłem, chyba że będzie to jedna, maksymalnie dwie z nich.
Czerwień ścian doskonale komponuje się z drewnianym umeblowaniem w ciepłym, niekoniecznie jasnym odcieniu. Na jej tle przepięknie będzie prezentować się zabudowa lub wolnostojące meble wykończone jednym z poniższych dekorów:
Czerwony kolor ścian doskonale utemperują klasyczne, jasne barwy i utrzymane w nich dekory, takie jak:
Czerwień wygląda efektownie na ścianie czy wykładzinie, ale równie dobrze można przemycić ją w dodatkach. Ważne, aby nie było ich zbyt wiele, ponieważ może to powodować rozdrażnienie, a nie o to przecież chodzi. Zdecydowanie lepiej skupić się więc na kilku większych czerwonych dekoracjach niż wprowadzać do wnętrza kilkanaście tego rodzaju akcentów.
W aktualne trendy wpisują się przede wszystkim czerwone tekstylia: mogą to być zasłony, dekoracyjne poduszki, koce, narzuty lub dywany, ale też tapicerki mebli wypoczynkowych czy krzeseł jadalnych.
Masz antracytowe ściany i chcesz, żeby kontrastowała z nimi burgundowa sofa Chesterfield? Dobierz do niej podkładki na stół albo bieżnik w tym samym kolorze. Podobają Ci się koralowe zasłony? Taki sam odcień może mieć na przykład zastawa stołowa oraz duży ceramiczny wazon na suszone trawy.
Czerwień jest trafionym wyborem do salonu, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby ożywić przy jej pomocy inne pomieszczenia, takie jak kuchnia czy łazienka. Hitem aranżacyjnym jest na przykład czerwona lodówka w stylu retro oraz wanna z czerwoną obudową, idealna dla amatorów odważnych i nowoczesnych wnętrz.